Po wczorajszym artykule o prowadzącym, który odwołał egzamin przez kolejkę w sklepie, nie spodziewaliśmy się, że coś może to jeszcze przebić. A jednak, znowu na wydziale Imprez i Zabaw Informatyki i Zarządzania studenci mogą uzyskać przepis z laboratorium jeśli polska drużyna wygra mecz na mundialu.
– Uważam, że jest to rozsądne posunięcie. – mówi prowadzący, który wpadł na pomysł. – Jestem fanem piłki nożnej od lat i nic tak nie przeżyawm jak mundial. Chcę podzielić się moją radością ze studentami. Dlatego więc, jeżeli Polska wygra jutrzejszy mecz, przepiszę wszystkim ocenę z laboratorium.
Trudno się dziwić radującym się studentom. Oczywiście wynik meczu nie jest pewny ale podobno grupa trzyma ukrytego asa w rękawie.
– Żeby się upewnić, że dostaniemy przepis wpadliśmy na dwa plany. – mówi Aldona, studentka IZ’u. – Pierwszy, to już wysłaliśmy jednego z nas żeby popodrzucał kolumbijskiej drużynie narkotyki, co ich zdyskwalifikuje. Drugi, czyli jak ten pierwszy nie wyjdzie, zakłada zhakowanie systemu bankowego, w którym sędzia ma konto. Po przelaniu odpowiedniej sumy nie ma mowy żeby Polska przegrała.
Studenci Cyberbezpieczeństwa na W4 już trenują “reverse engineering”. Podobno jeden z nich dotarł do haseł prezesa banku, ale “To nie o to mi chodziło” jak sam mówi, po czym ustawił na tapecie gif z Gandalfem i hakował dalej.
To jest PaliTechnika. A jutro na W8 pojawi się przepis z W4.