Redmond — Microsoft hucznie zapowiedział rok Linuksa. Na wczorajszej konferencji Satya Nadella ogłosił dumnie na scenie nowości w Windowsie i usługach firmy.
– Kiedy wypuszczaliśmy Windowsa 11, niektórzy mówili, że stoimy nad przepaścią – mówił Satya Nadella, CEO technologicznego giganta. – Ale my na przekór wszystkim zrobiliśmy krok do przodu!
Najnowszy Windows 11 będzie zawierać długo wyczekiwane funkcje, o które nikt nie prosił, a to wszystko w celu zwiększenia ilości użytkowników przeróżnych dystrybucji Linuxa.
– Usprawniony Recall, który robi screenshoty wszystkiego, co robisz co 3 sekundy, wprawdzie stoi na przekór definicji słowa “prywatność”, ale przynajmniej nie można go wyłączyć – przedstawiał ficzer CEO. – Podobnie z resztą jak nowy Copilot. Zawsze w rogu. Zawsze obserwujący. Zawsze 45% zużycia procesora.
Pytamy obecnych na konferencji ekspertów, dlaczego M$ podejmuje taką, a nie inną strategię.
– Decyzjami Microsoftu kierują od lat dwie mantry, strzelanie sobie w stopę i sranie do mordy użytkownikom – odpowiada Tomasz Wojren, wieloletni ekspert i dziennikarz technologiczny. – To pierwsze jest niczym innym jak podawaniem sobie nawzajem rąk bogatych staruchów w garniturach. To drugie, to nie tylko przyjemność, ale i ich obowiązek.
– W mojej profesjonalnej ocenie, niezerowa liczba użytkowników, i firm, zamiast do nowej wersji, to zaktualizują do jakiejś dystrybucji Linuxa – podsumowała Dottie Net, core developerka C# i innych technologii Microsoftu. – Firmy, z którymi współpracujemy już się ślinią na licencję RedHata, a cholera, nawet moja mama umie zainstalować Fedorę z USB.
Łatka Windows 11 “Year of the Linux” Update wleci na wszystkie biedne komputery późnym latem tego roku. Poniżej rozszerzona lista ficzerów:
- Naprawiono błąd umożliwiający wyłączenie komputera bez aktualizowania
- Naprawiono błąd pozwalający odinstalować Copilota
- Wprowadzono błąd zmieniający mikrofon na losowy przy włączaniu się do czatu na Discordzie
- Naprawiono błąd gdzie Antimalware Service zużywał 100% dysku, teraz zużywa 100% CPU
- Rozszerzono dane wysyłane do Microsoftu o hasła i 3 cyferki z tyłu karty kredytowej
- Nowy, “lepszy” Recall
- Notatnik od teraz wymaga konta Microsoft
- Zastąpiono panel sterowania czatem z Copilotem (beta)
To jest PaliTechnika. Tylko część z tych rzeczy to nieprawda.
Artykuł by Demodash.