Dyplomacja na Twitterze jest jaka jest, ale po prezydencie spodziewa się czegoś lepszego. Andrzej Duda wczoraj wrzucił dwa posty dziękując zarówno zwyciężczyni Eurowizji dla dzieci jak i skoczkom narciarskim za świetne wystepy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w tym samym czasie Rosyjskie statki zaatakowyały okręty Ukraińskie i zablokowały jedyną drogę na i z morza Azowskiego.
– Ukraina rozważa wprowadzenie stanu wojennego, ONZ zwołuje nadzwyczajne posiedzenie, a prezydent kraju graniczącego z Ukrainą właśnie wrzuca o północy tweety o Eurowizji – pisze Erykan14, internauta.
Popierający prezydenta piszą, że było późno i głowa państwa po prostu już spała. Fakt, większość osób na pewno już leżała w łóżkach, ale godziny postów zaprzeczają takiemu wytłumaczeniu.
To jest PaliTechnika. Ale wszystko to prawda.