Student wniósł rozwiązane kolokwium na butelce piwa

Wrocław, C-3 — Na poniedziałkowe zaliczenie z Matematyki 2 student wniósł rozwiązane kolokwium na butelce piwa. Ze względu na ograniczony czas związany z nadchodzącym zaliczeniem, student postanowił, że zaryzykuje i bez większych przygotowań (poza wydrukowaniem odpowiedzi w formacie składu napoju alkoholowego) przystąpi do kolokwium zaliczeniowego. Jak sam mówi, poprzedniego dnia wieczór spędził na Wyspie, a następnie wprost z niej bezpośrednio udał się na kolokwium w budynku C-3:
“Ja nie wiem, co mi strzeliło do głowy, pomyślałem, że coby spróbować, a nuż się uda, dobrze znamy P…., on bardzo ugodowy, często dawał zaliczenie po krótkich konsach a co dopiero takie arcydzieło, przecież musiałem spróbować, nawet dla żartu.”

W odpowiedzi prowadzący udzielił nam swojej opinii na temat całego zdarzenia:
“No student wydawał się wczorajszy, wiedziałem, że zabalował, wniósł sobie lekkie piwko, pomyślałem, jak to mawia przysłowie — klin klinem to przymknąłem oko. No ale nie spodziewałem się, że to piwo to ukryta ściągawka z odpowiedziami, ehhh. Nawet jeśli… tak teraz myślę, czy uznać mu to zaliczenie i wydaje mi się, że za samą pomysłowość należy mu się, niech ma to 3.0, ale drugi raz się nie dam”

Jesteśmy pod wrażeniem pomysłowości studenckiej oraz kreatywności nawet w przypadkach niepełnej świadomości zdającego, jednak co inżynier to inżynier, na wszystko znajdzie rozwiązanie.

To jest Palitechnika. Piwo też umie w matematykę.
Artykuł by Rose.

Leave a Reply