Gdy przychodzi do zbierania danych o ludziach, podstawowymi kryteriami zazwyczaj jest płeć, miejsce zamieszkania, pochodzenia i wiek. Rozszerzane są o dodatkowe własności w zależności od potrzeb przeprowadzającego ankietę, czy osoby zbierającej dane niczym wasza smart lodówka. Wraz z duchem czasu i postępem ludzkości nadszedł moment na zaktualizowanie standardu. Od teraz pytani będziecie również o to, czy używacie tabulatorów, czy spacji podczas pisania kodu.
– Patrząc, że dzisiaj średnio na jednego człowieka na świecie przypada ok. 1/4 komputera, to można założyć, że sporo mieszkańców krajów rozwiniętych miało chociaż lekką styczność z programowaniem – mówi dr socjologii MIT Kevin Spacey. – Wbrew pozorom można bardzo wiele powiedzieć o kimś, w zależności, czy korzysta z odstępów tworzonych spacjami, czy tabem.
Wygląda na to, że pomysł jest jednak kontrowersyjny. Wiele środowisk programistycznych uważa, że klasyfikacja jest zbyt prosta, i uogólnia bardzo różnorodne społeczeństwo.
– Co z ludźmi, którzy używają taba jako 4 spacje? Albo wybrykami natury, które stawiają 3 spacje, albo nie korzystają z indentacji w ogóle? – pyta jeden z programistów lokalnego start-up’u IT.
Dowiadujemy się, że projekt jest jeszcze we wczesnej fazie planowania, i wszelka krytyka i pomysły zostaną wzięte pod uwagę. Wypowiedź wrocławskiego programisty skomentował nawet sam dr Spacey.
– Planujemy wprowadzenie takiego systemu, by był otwarty dla wszystkich, niezależnie jak indentują kod – odpowiadał. – Za wyjątkiem tych od 3 spacji i braku odstępów w ogóle. Nie klasyfikujemy po prostu takich osobników jako “ludzi”.
To jest PaliTechnika. Co było pierwsze? Spacja, czy tab?
Artykuł by Pan Procesor.