Wrocław, C-7 – Pisaliśmy dzisiaj o studentach Wydziału Architektury, którzy projektują najbrzydszy budynek w mieście. Świetnie się składa, ale tylko dla nas, bo to biedni studenci z Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego będą musieli “to coś” zbudować.
Nieeuklidyczną poczwarą łamiącą wszelkie prawa fizyki zajmą się ludzie, którzy wiedzą, że liczba pi wynosi 4, no czasami 3 jak brakuje materiału, oraz że Garry’s Mod nie odbiega aż tak od rzeczywistości. Czyli świeżo upieczone osoby inżynierskie, duma W-2*.
– Dostałam rano szkic tego… czegoś. Tak czytałam poranny artykuł, że wszyscy niby przerażeni, ale już widzę, że parę prętów, trochę żelbetu i pianki izolacyjnej i mamy to – mówi studentka studiów II stopnia na W-2 Hanna Mostowiak. – Jasne, jak wrzuciłam model do Archicada to ten najpierw zaciął cały komputer, a potem w symulacji wszystko się zawaliło, ale wszyscy wiemy, że nie wolno ufać komputerom.
Podobnego zdania jest również Alex, osoba studencka również na studiach II stopnia. Zastajemy ich budujących prowizoryczny model z patyczków po lodach w holu budynku C-7.
– Jak widać, wszystko się trzyma kupy. Jasne, ten plac zabaw może wygląda podejrzanie strukturalnie jeśli huśta się więcej niż jedno dziecko, ale za to, jakie oszczędności na materiałach! – chwali Alex. – Nawet nie wiecie ile lodów musiałom zjeść, żeby zbudować ten model. I ani jeden patyczek z wygranym lodem gratis.
To jest PaliTechnika. * albo W02. No właśnie. Z myślnikiem, czy bez? Z zerem też? Inne wydziały mają różnie, więc komu wierzyć? Zgłaszamy petycję do ISO o standaryzację!
Artykuł by Rosalina.