Wszyscy wrocławscy fani sieciówkowych fastfoodów długo czekali na ten dzień. W Pasażu Grunwalzkim otwarto właśnie “Papaj’s” – pierwszy wrocławski lokal popularnej w całym kraju wadowickiej sieciówki. Spróbowaliśmy obszernego menu oraz rozmawiamy z właścicielem nowopowstałego lokalu.
– Pierwszy krok, to było dostanie od Archidiecezji Krakowskiej franczyzy i wszelkich pozwoleń. Wymagało to wielu zdrowasiek i Maybachów – mówi właściciel lokalu Jan Paweł. – Drugi, to już było z górki. Sanepid, BHP te sprawy. Faktycznie więcej kopert poszło do arcybiskupa niż do urzędasów.
W menu restauracji znajdziemy oryginalną wadowicką kremówkę, jak i przeróżne wariacje na temat klasyka. Kremówkojagodzianka, Kremówka z Advocatem, Kremówka Wytrawna (z szynką i serem) oraz Rollokremówka z frytkami. Poza tym dostępna jest dolewka Coli, Fanty i wody święconej.
– Przepisy mamy prosto z Wadowic, ale wszystkie składniki pochodzą od lokalnych dostawców – opowiada właściciel Jan. – Menu może wydawać się lekko kontrowersyjne, próbujemy w końcu udoskonalić perfekcję jaką jest kremówka papieska, aczkolwiek do kunsztu kremówkowego podchodzimy z pełną powagą. Zgodnie z mądrością pana Adama Gesslera, margaryny u nas nikt nie uświadczy.
Pytaliśmy o opinie również ludzi stojących w kolejce, która otaczała cały food court i kawałek piętra niżej.
– W końcu jakieś oryginalny fast food, a nie, burger fryty burger fryty – mówi lokalny student, entuzjasta niezdrowego jedzenia. – Nikt nie odważyłby się sprzedawać kremówek, i to jeszcze w takim wydaniu. To jest o niebo lepsze niż jakby postawiliby tu jakąś kurczakownię. Jeszcze pewnie amerykańską, phi.
– Olaboga kto to widział takie rzeczy robić z ojca świętego – mówi pani Maria, emerytka i modelka moherowych beretów w wolnym czasie. – Za takie rzeczy kiedyś się na krzyżu wieszało wie pani? Ja nie mówię, że popieram takie kary, ale wie pani, kiedyś to by tak było. No prawda, prawda? [Przypominamy, że pani Maria wciąż stoi w kolejce do kasy z kuponem na darmową kremówkę]
Papaj’s cieszy się ogromnym powodzeniem. Jeśli wyniki finansowe oraz frekwencja w okolicznych kościołach będą wystarczająco wysokie to kuria nie widzi przeciwwskazań by otworzyć kolejne lokale.
To jest PaliTechnika. Z frytkami, czy bez frytek, też ujdą.
Artykuł by Rosalina.