Zgodnie z kanadyjskim duchem lata, mimo minusowej temperatury część mieszkańców Wrocławia ubrało stroje kąpielowe by sprawdzić nową plażę na placu Grunwaldzkim. Jednak nastąpiło ogromne rozczarowanie, gdy okazało się, że to nie plaża, a góry piasku rozsypane na wypadek śniegu.
– Razem z kumplami morsami wsiedliśmy w 33 i pojechaliśmy na “grunwald” się wykąpać – opowiada jeden z członków lokalnej grupy morsów. – Ma miejscu faktycznie były góry piasku, ale ku naszemu zdziwieniu żadnej plaży.
Brak plaży nie przeszkadzał jednak dzieciom w budowaniu zamków z piasków i fos z soli.
To jest Palitechnika. Ilości piasku nie zostały zmyślone.