Po wielu latach tradycji i ciągłości nauczania, Wydział Architektury PWr wprowadza kontrowersyjną, określaną przez niektórych również jako nowatorską, zmianę. Nadszedł koniec ery rysunku technicznego. Zaczynają się rządy metody “na oko”.
– W świecie zdominowanym przez samowole budowlane, oraz niestosowanie się do projektu, nie widzimy po prostu potrzeby kontynuowania nauki rysunku technicznego – mówi dziekan wydziału. – Nikt na niego dokładnie nie patrzy, nie bierze pod uwagę. Wolimy już uczyć studentów jakiś przydatnych rzeczy, jak np. pytanie kierownika budowy “kto tu tak spierdolił”.
Brak rysunku oznacza też prostszą aplikację na wydział. Zamiast egzaminu z rysunku odbędzie się nowa forma kwalifikacji.
– Zamiast egzaminu zaplanowaliśmy coś, co nazywamy częścią praktyczną – opowiada dziekan. – Potencjalni studenci zaproszeni będą na faktyczną budowę, i będą mieli wskazać wszystkie nieprawidłowości względem pierwotnego projektu. Dodatkowe punkty przyznawane będą za interakcje z kierownikiem i samymi budowlańcami.
Nowy system rekrutacji wejdzie w życie już w tym roku.
To jest PaliTechnika. One down, 12 to go.
Artykuł by Brodacz.