Może jeszcze do juwenaliów czasu jest sporo, ale i tak wszyscy jesteśmy ciekawi szczegółów. Na czas pisania tego artykułu wciąż nie wiemy o co chodzi ze świnką na Wittigalia, ani kiedy odbędzie się pochód. Nie przeszkadza nam to za to teoretyzować o planowanych trasach uwielbianego przez całe miasto przejścia studentów. Proponujemy zatem kilka, i uważamy, że powinny one być poważnie wzięte pod uwagę.
-
Z Mekki do Medyny
Zawsze pochód idzie z miejsca A do B. Żadne przejście nie jest tak legendarne, jak to Machometa. Studenci wyruszyli by w podróż by odkryć siebie, jak i fakt, że o tej porze roku jest tam zajebiście gorąco.
-
Na Słodową, ale po drodze do Żabki
Powiedzmy sobie szczerze, jeśli większość studentów tam skończy, to można od razu tam pójść dzikim tłumem. Pod uwagę zostanie wzięty przystanek w Żabce, by kazdy miał okazję uzupełnić zapasy na wieczór.
-
Z Uniwersytetu Przyrodniczego na kampus Politechniki Wrocławskiej, ze wszystkimi uczelniami miasta po drodze
Żeby nikt nie poczuł się pominięty (poza tymi, których pominęliśmy) pochód przejdzie przez wszystkie największe wrocławskie uczelnie. Startując z Uniwersytetu Przyrodniczego udamy się na AWF, AWL, WSB, PNG, JPG i inne fajne kombinacje literek, aż na kampus PWr. Pieszo to jedynie 6 godzin, więc zakładamy jakieś przerwy na obiad i siku. No i dodatkowo trasa wyglda jak wiedźma na miotle.
-
Tak jak rok temu, ale w poniedziałek rano
Zeszłorocznej trasy spod Narodowego Forum Muzyki pod PWr nie da się po prostu przebić. Dlatego proponujemy dokładnie tą samą trasę blokującą krwioobieg miasta, ale w poniedziałek rano. Zagwarantuje to, że wszyscy mieszkańcy w drodze do pracy w pierwszy dzień tygodnia będą mogli ze swoich samochodów podziwiać dumnie przechodzącą brać studencką.
-
BONUS: Hulajnogi elektryczne
Na mieście hulajnogi elektryczne są porozrzucane po chodnikach jak śmieci po ulicy zaraz po pochodzie. By połączyć przyjemne z pożytecznym wszystkie hulajnogi na trasie pochodu będzie można wziąć ze sobą i za darmo się przejechać. Warunek jest tylko jeden, odstawienie pojazdu w wyznaczone miejsce. Oczywiście wiemy, że coś takiego nigdy nie przeszłoby, i hulajnogi znajdowano by tygodniami na tramwajach, drzewach i dachach budynków, już nie mówiąc o pomysłowości studentów. Nie podpuszczamy nikogo do zbudowania platformy z hulajnóg, ale jesteście słabi i nie zrobicie tego.
To jest PaliTechnika. Ale o pochodzie dalej nic nie wiadomo.
Artykuł by M4gda.