Dzisiejsza technologia wydaje się psuć na każdym kroku. Czasem jednak warto przeczytać instrukcję przed pójściem do sklepu po kolejny kawałek plastiku i metalu. Macie podpiętą ładowarkę, a nie ładuje? Sprawdźcie nasze rozwiązanie. Może wcale nie musicie lecieć do sklepu po nową.
W czasach iPhone’a 4 Steve Jobs powiedział, że “trzymacie to źle” w sprawie niedziałającej anteny w telefonie. Czy miał rację? Wtedy może tak, ale gdyby mówił nie o telefonie, a ładowarce dzisiaj, to przyznalibyśmy mu 100% rację. Otóż gdy macie podpiętą ładowarkę, a ta nie działa, należy zrobić jedną rzecz.
Sprawdzić napięcie.
U nas zadziałało. Jak widać na obrazku konsolka się ładuje i śmiga. Zobaczcie u siebie, może też zadziała.
Nie znamy dokładnego powodu występowania usterki, ale zapytaliśmy jednego z profesorów fizyki PWr o wyjaśnienie zjawiska.
– Otóż, gdy państwo trzymają ładowarkę podpiętą, to jest ona ściśnięta i w kablu tworzy się zator. Gdy sprawdzą państwo napięcie, to prąd nie dość, że może swobodnie przepływać przez kabel, to jeszcze płynie w dół, czyli będzie szybciej ładować podłączone urządzenie – tłumaczy prof. Abel Kamiński.
To jest PaliTechnika. Ta, czasem czytamy Mistrzów.
Artykuł by Swetru.