MPK w końcu wymienia koła w tramwajach na zimówki.

Takiego śniegu nie spodziewał się raczej nikt bez pogody w telefonie. Białe są nie tylko chodniki, drogi i flaszki wystawione na dwór, ale i tory i sieć trakcyjna. Jeśli sprawdzaliście wczoraj iMPK to widzieliście ładny sznurek tramwajów niecierpliwych do zabrania kolejnych pasażerów. MPK też widziało, i dziś spieszy na ratunek.

– Przez cięcia budżetowe wszystkie tramwaje jeździły na kołach letnich. Zimowe chcieliśmy zaoszczędzić na przyszły rok – mówi prezes wrocławskiego MPK, Schalikson Budweißer. – W tym momencie wysłaliśmy naszych techników z podnośnikami i zestawami zimówek na ratunek.

Przez panujące warunki niektóre tramwaje albo same wypadały z torów przez letnie koła, albo motorniczy uznali, że lepsza przyczepność będzie już na normlanej ulicy, niż śliskich torach.

– No trochę poleciałem driftem przez Grunwald, ale nie musiałem czekać w tej kolejce – mówi zwracając uwagę na zakorkowane Rondo Reagana motorniczy tramwaju linii 2.

MPK zapowiedziało, że akcja wymiany kół potrwa najpewniej do weekendu. W tym czasie proponują przesiadkę na autobusy, ale nie zapewniają dotarcia nimi do celu.

– Tyle spędziliśmy na tej torywolucji, że nie mamy już żadnej osoby co rozpozna opony zimowe a letnie. Uznajmy, że autobusy jeżdżą na całorocznych, a co złego to nie my, ale podwykonawcy – komentuje prezes MPK.

To jest PaliTechnika. A wystarczyłoby wypuścić tramwaje na oponach na miasto.
Artykuł by Rosalina.

Leave a Reply