Może i już można wychodzić do lasów i parków, ale maskę na twarzy trzeba mieć. Jako, że jest niesamowity popyt na ten produkt, Politechnika Wrocławska postanowiła udostępnić swoje zapasy masek studentom za darmo.
– W naszych laboratoriach sieciowych mamy niesamowitą ilość wolnych masek, które tylko czekają aż ktoś je założy – mówi dr Ethan Ernet, zagraniczny prowadzący, który “utknął” przez epidemię w kraju. – Nie trzeba być podsiecią żeby mieć maskę. Lepiej, maski teraz to mus!
Każdy student logując się na Edukację może jednym przyciskiem pobrać sobie taką maskę (oczywiście jeśli system się nie zwiesi) i bez problemu wyjść z jaskini na świeże powietrze.
– Kumpel dostał 255.255.255.192 i chodzi normalnie, ja mam 255.255.255.252 i nagle dwójka z naszej czwórki współlokatorów zniknęła. Z drugiej strony mamy teraz 64 pokoje w mieszkaniu, więc w sumie nie mamy co narzekać – mówi student politechniki.
To jest PaliTechnika. Nie zapomnijcie o antywirusie!
Artykuł by Apwołt.