Pyrkonowa gacha z biletami! Szczęśliwcy wchodzą za darmo, pechowcy odesłani z kwitkiem

Poznań, Międzynarodowe Targi Poznańskie — Nawet wejście na Pyrkon musi być grą. Mimo kupienia biletu wejście na imprezę okazało się jedną wielką gachą.

Gacha, dla szczęśliwie niewtajemniczonych, to wywodząca się z dosłownych maszyn z kapsułami mechanika gier, które żerują na uzależnionych od hazardu i podatnych na fomo która polega na przekonywaniu graczy do płacenia za losową szansę na równie losowe np. przedmioty w grze. Możesz dostać genialny ekwipunek, a możesz dostać dosłowny kawałek kupy na patyku. Korzystają z tego takie popularne gry jak Genshit Impact, czy Fire Emblem Heroes. No i od teraz Pyrkon. Rozmawiamy z miłośnikami fantastyki stojącymi w kolejce do wejścia.

– No kupa kasy poszła na bilet, i się teraz trochę cykam – mówi Michał Jaech, czekający w kolejce cosplayer. – Tam z przodu ktoś wyrzucił 20 i wpuścili, oddając kasę za bilet. Ale słyszałem z kolejki, że komuś wypadło 2 i kazali się wynosić.

W wejściach na MTP gżdacze, czyli wolontariusze obsługujący imprezę, dają każdemu na dzień dobry kostkę D20. Od wyrzuconej liczby oczek zależeć będzie, co się stanie:

  • 20 – dostajesz zwrot pieniędzy za bilet i wchodzisz
  • 19-3 – po prostu wchodzisz
  • 2 – Twój bilet zostaje unieważniony na miejscu z użyciem zapalniczki
  • 1 – zwoływani są larperzy Team Fortress w celu wyeskortowania Ciebie z imprezy, miasta, kraju i planety

– Słyszałem też, że ludzie, którzy kupili bilety w pierwszej fali dostają dodatkowe d6 do rzucenia. Trochę pay-2-win jeśli mnie pytacie – kwituje Michał.

Od organizatorów imprezy słyszymy, że jest to mechanizm ograniczający ilość uczestników. “Marne szanse, że miasto wytrzyma tylu ludzi, ile się spodziewamy w tym roku” słyszymy.

To jest PaliTechnika. Ale dostanie kostki na wejściu to prawda.
Artykuł by Black Americano.

Leave a Reply