Brzmi jak coś absurdalnego, ale to prawda. Pechowi studenci Wydziału Mechanicznego są zmuszeni poprawić kolokwium, bo profesor wylał na prace zupę pomidorową. Informacje otrzymaliśmy na Kontakt69.
Przepraszam Państwa najmocniej, ale z powodu mojej nieuwagi oraz niezdarności mojej żony, zalałem Państwa prace pomidorówką. […] Osoby, których prace zostały ubrudzone, muszą napisać jeszcze raz. […]
Tak czytamy z maila rozesłanego do studentów. Niefortunnym zdarzeniem zdenerwowani są oczywiście studenci.
– Człowiek uczy się na dzień przed kolosem cały semestr, i ta praca idzie na marne przez głupią pomidorową – mówi jeden z poszkodowanych.
Zdarzenia takie na uczelni mają miesce bardzo rzadko. Ostatni raz gdy tak się stało profesor zgubił wszystkie prace, więc odpalił funkcje rand() w zakresie od 3.0 do 4.5 i wpisał oceny jakie wyszły. W tym przypadku studenci jednak nie bli tacy szczęściwi.
To jest PaliTechnika. Ale to nie fejk.
Artykuł by Apwołt.