Zaraz święta, to i czuć znacznie niższe temperatury. Mimo braku śniegu, odczuć to mogą mieszkańcy Wrocławia, a szczególnie ci, co mieszkają w okolicach Sky Tower. Od wczoraj bowiem wieża zaczęła się kurczyć. według urbanistów winowajcą jest po prostu zima.
– Mimo swojej potężnej budowy, budynek wykonany został z takich materiałów, że jest podatny na zmianę objętości względem panującej na zewnątrz temperatury – mówi doktor architektury prof. Tomasz Mały. – Nic dziwnego więc, że w lato całe miasto widzi go w pełnej okazałości, a w zimę kurczy się z… no zimna, i jest ledwo dostrzegalny.
Projektanci Sky Tower od początku wielokrotnie powtarzali, że budynek jest naprawdę wysoki, ale przez temperatury akurat teraz jest mniejszy. Doszukujemy się tego, jak to wpływa na życie pracowników i gości budowli.
– Do biura już nie muszę wjeżdżać windą, bo do okna mam postawioną praktyczną drabinę – mówi jeden z pracowników lokalnej firmy. – Boli tylko fakt, że do laptopa muszę się teraz czołgać.
– Zmuszeni byliśmy anulować wszystkie zwiedzania punktu widokowego, bo z okien zamiast panoramy widać inne okna – mówi przewodnik po punkcie widokowym.
Wieża zostanie skurczona całą zimę, i kolejne zimne dni po niej. Planowane są różne sposoby rozgrzania budynku, lecz pomysł z pocieraniem przez tłum ścian dość szybko został odrzucony.
To jest PaliTechnika. Subtelnie.
Artykuł by Pan Procesor.