Z pizzeriami zawsze jest łatwo, jeszcze zanim wejdziesz już znasz część ich menu i prawdopodobnie najlepsza pozycję. Pizzeria Pepperoni, Ristorante Salame, można wymieniać bez końca. Jednak jedna z nowszych wrocławskich restauracji łamie tą zasadę i nie ma w karcie pozycji o tej samej nazwie co restauracja.
– Moja rodzina robi pizze od pokoleń. W 1780 r. moja babuszka Gina założyła własną pizzerię we Włoszech – opowiada Francesca, właścicielka nowatorskiej restauracji. – Jesteśmy pierwszym wydziedziczonym pokoleniem. Jak mówi moja matka, przodkowie tak się obracają w grobie, że już podpinają maszynki do makaronu.
Restauracja “Pizzeria Ristorante Italiano” jest jedną z niewielu w mieście, która łamie wszelkie przyjęte ramy i normy nazewnictwa. Właścicielka zapowiada, że mimo nienawiści swojej rodziny nie zamierza wycofać decyzji.
– Zrobię im jeszcze na złość. W karcie podam faktyczne wymiary pizzy, razem z grubością i gramaturą, a napoje będą po ludzkich cenach – zapowiada właścicielka.
To jest PaliTechnika. Ale narobiliśmy sobie teraz smaka.
Artykuł by Apwołt.