Niektórzy już słyszeli, inny dopiero teraz dostali tą smutną informację. Umarło ksero w H-4. Przyjaciel, sumienny pracownik, i co najważniejsze, zawsze pomagał z książkami językowymi. Z tego powodu do połowy zostały opuszczone flagi konsulatów we Wrocławiu.
– Osobiście ksera nie znałem, ale słyszałem jak wielu studentów z niego korzystało, by uczyć się naszego pięknego języka – mówi Jerome Honem-Christo, konsul Francji. – To naprawdę wielka strata, szczególnie dla studentów.
Swoje kondolencje złożył również konsulat Niemiecki i Hiszpański. Ze strony Wielkiej Brytani swoje wyrazy współczucia wyraziła sama Theresa May, ale to prawdopodobnie tylko by wyjść z Unii z twarzą.
To jest PaliTechnika. Ale ksero naprawdę nie żyje.
Artykuł by Swetru.