Mieliście kiedyś taki problem, że chcieliście coś kupić w okolicach kampusu po 23, ale najbliższy otwarty sklep jest na stacji benzynowej? Od teraz nikt nie będzie musiał błądzić po całym placu Grunwaldzkim żeby kupić sobie picie, albo flaszkę by kontynuować imprezę. W budynku C-1 w Technopolis otwarto całodobowy sklep monopolowy – specjalnie dla studentów.
– Normalnie w środku budynku są automaty z przekąskami, sokami i kawą, ale naszym studentom to nie wystarcza – mówi dziekan Wydziału Elektroniki. – Wielu studentów albo potrzebuje się odprężyć przed/po kolokwium, albo z jakiegoś powodu wylądowali w okolicach kampusu i szukają sklepu w środku nocy. Monopol 24/7 ma rozwiązać wszystkie takie problemy.
Pierwsi klienci już sobie chwalą pomysł. Rozmawialiśmy ze studentami o ich wrażeniach z zakupów.
– Byłem na kampusie o godzinie ok. 4 bo chciałem złapać jakieś dobre miejsce do parkowania. Szczęśliwie mogłem kupić sobie kawę i ciastko w nowym monopoliku, i to kilka godzin przed zajęciami – opowiada Krzysiek.
– Poszliśmy paczką nocą na bulwary i strasznie szybko skończył nam się alkohol. Dzięki nowemu sklepikowi nie musieliśmy daleko szukać całodobowego, jest zaraz za rogiem – mówi Monika.
Zyski ze sprzedaży w sklepie mają finansować nowe projekty naukowe i badawcze Wydziału Elektroniki. W przypadku, gdy sprzedaż osiągnie pewien pułap, sklepik będzie się dokładał do kursów poprawkowych.
To jest PaliTechnika. A to dla tego, co powiedział mi, że zdjęcie C-1 nocą się w ogóle nie przyda.
Artykuł by Kapucyn.