Przełom amerykańskich naukowców. Udowodnili oni teorię, że żyjemy w symulacji po odkryciu mężczyzny z zielonym kryształkiem nad głową.
– Elon Musk miał rację. Żyjemy w symulacji. – mówi prof. Will Wright, odkrywca “Człowieka z kryształkiem”. – Zielony kryształ nad głową mężczyzny to jednolity dowód na to. Również na to, że to on jest aktualnie aktywnym człowiekiem.
Dalsze badania naukowe wykazały, że Ziemia to nic innego jak instancja gry The Sims 3 ze wszystkimi dodatkami. Odkryto także, że dodatek z klubami został spiracony, bo w oryginale nie było kaca.
– To wyjaśnia wzrost w utonięciach w basenach bez drabinki oraz fajerwerkach puszczanych w zamkniętych pomieszczeniach. – kontynuuje prof. Wright. – W tym wszystkim są jednak plusy.
Zespół naukowy odkrył, że gramy na najwyższych ustawieniach graficznych, a wolna wola jest na ustawieniu maksymalnym.
– Przynajmniej to nie The Sims 4. – mówi Jurek, wieloletni gracz i fan serii. – Wyobrażacie sobie ekran ładowania jak wychodzicie z domu?
To jest PaliTechnika. I tak, wiemy, że z drabinkami tak dało się tylko do dwójki.