Pisaliśmy dzisiaj o rekordowej liczbie odwiedzających Ostrów, a dokładniej Wyspę Słodową. Niestety podczas bicia i zabawy wszyscy zapomnieli o niebezpieczeństwie związanym z nadmiarem ludzi. Według wskaźników wyspa obniżyła się o metr, a naukowcy zapowiadają, że to dopiero początek.
Geolog dr Ryszard Waligóra alarmuje w naszym wywiadzie.
Wyspa nie była zaprojektowana by pomieścić aż tyle osób. Przez dzisiejszą frekwencję grunt obniżył się aż o metr. Jeśli dalej tak będzie, to za kilka godzin pod wodą będą już ławki, a jutro rano wyspa zostanie całkowicie pochłonięta przez Odrę.
Jest to scenariusz zakładający stałą ilość odwiedzających. Inni specjaliści ostrzegają, że nawet 2-3 osoby mogą znacznie przyspieszyć ten proces.
To jest PaliTechnika. W takim tempie po Kapucyna będzie trzeba nurkować.
Artykuł by Black Americano.