Ktoś ciągle narzekał, że “za komuny było lepiej” to i się doczekał. Kolejki do sklepów potrafią się dzisiaj ciągnąć przez całe ulice i osiedla. Nie każdy może pozwolić sobie na dostawę, a szczególnie przy terminach wolnych dopiero za miesiąc. W rozwiązaniu problemu kolejek mają pomóc najwybitniejsze umysły algorytmiczne w kraju, w tym także z PWr.
– Już w 1989 tacy naukowcy jak Demers, Keshav i Shenker pracowali nad kolejkami, a ich dokonania powinno się w nietrudny sposób zastosować w praktyce – mówi ks. dr Kapłan, za dnia kapłan, po zmroku wykładowca algorytmiki na politechnice. – Tak jak elementy w buforze, tak możemy rozmieszczać ludzi przed witrynami sklepowymi. Fair i bezwzględnie, czyli tak jak Cormen uczy.
Przeanalizowane zostaną wszystkie najpopularniejsze algorytmy kolejkowania. Te, które spełnią kryteria uczonych zostaną poddane testom w kilku fazach na “elementach” “bufora” jakim jest osiedlowy sklepik. Wyniki zostaną przekazane do solidnego sprawdzenia i wysunięcia wniosków. Przewidywana jest także możliwość powstania zupełnie nowego algorytmu, specjalnie pod czynnik ludzki.
– Myśleliśmy również, czy nie wykorzystać uczenia maszynowego żeby komputer znalazł najlepszy sposób za nas, lecz zazwyczaj wynikiem było zmniejszenie kolejki o połowę przez usunięcie co 2 elementu. Lekko drastyczne podejście. Możliwe, ale drastyczne – mówił ks. dr Kapłan.
To jest PaliTechnika. Może zamiast w kolejkę, to ustawiajmy się w stos?
Artykuł by Swetru.