Czy biuro urbanistyczne i planowania miasta było na długiej imprezie, po której przyszli do pracy i zgodzili się na najgłupszy pomysł? A może komuś omsknął się długopis i narysował autostradę przez centrum miasta? Nic z tych rzeczy. To samemu prezydentowi miasta wkradła się do dokumentu literówka. Zamiast “obwodnica” napisał “podwodnica”. Jako, że wszyscy bali się dyskutować z prezydentem, to opracowano projekt, którego budowa ruszy niebawem.
– Podwodnica to szeroka droga ciągnąca się pod Odrą przez całe miasto – mówi projektant inwestycji, mgr Adam W. Dnicki. – Samochody już nie będą musiały objeżdżać miasta okręgiem tylko prosto przez centrum, tak jak płynie rzeka.
Rozkopana zostanie do tego cała Odra. Na ten czas wszelkie łódki i kajaki nie będą mogły po niej pływać. Aktualnie trwają pierwsze testowe wykopy. Nie dość, że technologia podwodnych tuneli faktycznie działa, to udało się znaleźć na dnie Odry jedną hulajnogę elektryczną. Prawdopodobnie wciąż liczącą czas.
– Eee tak, to nasz autorski, nowatorski pomysł, który rozwiąże problemy korków na autostradach raz na zawsze – mówił prezydent miasta. – Już nawet władze innych sporych miejscowości pytali o technologię i zaplecze architektoniczne, bo też chcą własne “Podwodnice” w swoich miastach.
Podwodnicą pojedziemy już w listopadzie, oczywiście przyszłego roku. Podczas budowy inwestycji nastąpić mogą przerwy w dostawie wody oraz lokalne podtopienia.
To jest PaliTechnika. Ale to nie prawda. Szok.
Artykuł by Swetru.