Pegasus to nazwa, której albo większość z was nie słyszała dawno, albo nawet w ogóle. Klasyczna polska wersja chińskiego klona japońskiego oryginału podbiła nasz rynek growy i przez wiele lat królowała jako główny system na podrabiane kartridże i płytki drukowane z bazarków. Po dekadach wraca w ten sam sposób jak przyszła za pierwszym razem. Pegasus Classic Mini jest idealną podróbką Famicoma Mini, który pojawił się na rynku już dobre kilka lat temu. Jako redakcja mieliśmy “przyjemność” oglądać i przetestować “nowy” sprzęt.
Już pierwsze wrażenia przenoszą w czasie do lat zestawów 99999 in 1. Konsolka zbudowana jest z najtańszego plastiku znanego ludzkości, kable mają może z 10 cm, a do telewizora z jakiegoś niewyjaśnionego powodu podłącza się po złączu RCA. Sam kontroler ma już fabrycznie zabrudzone przyciskaiA i B, oraz dwa guziki turbo, ale jeden już był połamany. Jedyne co może uratować konsolę to selekcja gier. A tych jest całkiem sporo.
W porównaniu do 30 gierek na NESie Mini Pegasus żyje w latach 3000. Na nowym klonie zagramy w aż 99999999 gier. Poniżej skompletowaliśmy listę najważniejszych tytułów:
- 123041 wersje Super Mario Bros. ze zmienioną paletą kolorów.
- 42124 wersje Micro Machines
- Adventure Island
- Słabo przeportowany klon Sonica
- Król Lew
- Alladyn
- 99939 wersje Wojowniczych Żółwi Ninja
- Dr Murio
- Pepris
- Super Merio Bros.
- Super Merioo Bros 2
- bonusowy zestaw 999999 tych samych gier
- pozostałe gry to również inaczej kolorowane wyżej wymienione gry. Większość z nich nawet nie działa i psuje konsolę.
Jak widać na liście znajduje się dużo ważnych i znanych tytułów, lecz niestety brakuje innych klasyków. Rozmawialiśmy z projektantem sprzętu o tym, gdzie jest np. The Legend of Zelda.
– W dawnych czasach na Pegasusie nie było Zeldy, bo oryginalny kartridż miał bateryjkę do trzymania zapisanych stanów gier, a to było kosztowne do odtworzenia – mówi projektant systemu. – W wersji mini również nie ma Zeldy z technicznych powodów. Nie mogliśmy odpalić na sprzęcie ani jednego pirackiego romu gry, więc to zostawiliśmy. Jakby kto pytał, to powiedzcie, że to tak naprawdę z tradycji i nostalgii.
Nową konsolkę zakupić będzie można już niebawem na renomowanych bazarach, targowiskach oraz u dziwnych sprzedawców na AliExpress.
To jest PaliTechnika. Poza historią z Zeldy to wszystko to fake.
Artykuł by Swetru.