W zbyt dużym skrócie myślowym Gogglebox jest dla telewizji tym, czym niekryty Krytyk dla YouTube’a – ktoś siedzi, ogląda i komentuje jakiś program. Internet udowodnił popularność formatu i teraz nie tylko telewizje go podbierają. Swoją wersję programu planuje Politechnika Wrocławska. Tytuł roboczy: “Akademik Wrocław”.
– Nazwą nawiązujemy do popularnego ostatnio programu telewizyjnego, który jest świetnym przykładem tzw. “Streisand effect” – mówi dr Tabbar Le Vissuae, francuski specjalista przetwarzania sygnałów oraz jeden z zaprzyjaźnionych profesorów współtworzących program. – Usadzimy na wygodnych łóżkach w akademiku kilku prowadzących z różnych dziedzin i komentować oni będą fragmenty wykładów i innych zajęć.
Program ma być projektem pozwalającym prowadzącym na odpoczynek od stresu związanego z nauczaniem zdalnym. Pracownicy uczelni oraz pomysłodawcy uważają, że śmiech jest receptą na wszelkie niedogodności związane z byciem ignorowanym podczas wykładów na Zoomie.
– W pierwszym odcinku prowadzący oglądać będą wykłady potajemnie nagranie jeszcze w trybie stacjonarnym, ale reszta sezonu opierać będzie się na fragmentach zapisanych z zajęć na Zoomie i Teamsach – mówi dalej dr Vissuae. – Będzie śmiech, płacz i emocje. Do tego oczywiście spostrzeżenia i naukowe wywody naszych pokręconych widzów.
Jeszcze nie wiadomo gdzie i kiedy będzie można obejrzeć Akademik Wrocław. Przewiduje się oficjalny kanał na YouTubie politechniki, albo współpracę z Telewizją Studencką Styk, lecz to drugie to tylko nasze predykcje i plotki.
To jest PaliTechnika. 100% doktorów, 0% hipokryzji.
Artykuł by Swetru.