Rektor sprostował: “Zamiast egzekucji walka na śmierć i życie”

Po wczorajszym ogłoszeniu przez rektora publicznych egzekucji słabych studentów wiele środowisk akademickich, humanitarnych oraz prawnych jednogłośnie powiedziało, że nie wolno czegoś takiego robić. Nowa głowa uczelni nie zamierza się poddawać i rezygnować ze swojego progresywnego pomysłu, więc postanowiono pójść w kierunku publicznych walk na śmierć i życie.

– Dostałem telefon od ministra edukacji, że nie mogę po prostu mówić, że będę mordował słabych studentów. Skandal – mówi świeżo wybrany rektor PWr. – Myślałem, że jeżeli to ja zostałem wybrany na rektora, to ja tu stawiam warunki i robię co chcę. Ale spokojnie, ja tak łatwo się nie poddam.

Nowy program “Gladiator++” ma na celu umożliwić słabszym studentom zdobycie drugiej szansy. Zasady są proste. Najgorsi studenci walczą ze sobą na arenie parami na śmierć i zaliczenie. Jeśli wyjdą zwycięscy to idą w tabeli w górę. Ostatecznie ze wszystkich żywy wyjdzie tylko jeden, ale to właśnie ten jeden będzie mógł dalej studiować.

– Nie brzmi to w cale źle, zawsze jakaś szansa a nie od razu skreślenie z listy studentów – mówi Klaudia, studentka Chemii. – Sama chętnie bym poszła popatrzeć na walki. Szkoda, że nie mamy żadnego uczelnianego koloseum.

Koloseum podobno jest w planach, lecz jeszcze nie wiadomo gdzie stanie. Możliwe, że w miejscu Technopolis, lecz te najpierw, tu cytat rektora, “będzie trzeba zburzyć i wytępić tę pijawkową zarazę”. Możliwe, że tak uważa przez tanie kursy poprawkowe.

To jest PaliTechnika. Veni, Vidi, Zmyśliczi.
Artykuł by Apwołt.

Leave a Reply