Wrocławska restauracja sushi prezentuje swój najnowszy pomysł mający zwrócić uwagę najbardziej wybrednych koneserów kuchni japońskiej. Sushi masterzy reklamują produkt jako “bardziej niż świeże” sushi.
– Zamiast normalnie kroić rybę, przygotowywać ją w odpowiedni sposób i bawić się w układanie plasterków postanowiliśmy spróbować czegoś zupełnie nowego – mówi Michał-san, sushi master. – Ryba w naszych rolkach jest super świeża, bo czas pomiędzy wyjęciem jej z akwarium a włożeniem do ryżu wynosi mniej niż 4 sekundy.
Ryby w sushi są dokładnie te same, tak jak i składniki. Same rolki jednak są zauważalnie większe, by móc zmieścić całą rybę. Podczas degustacji dla mediów furorę zrobiła mega rolka z węgorzem.
– Była długa jak sam ten węgorz, a tak smaczna jak jeszcze nigdy takiej nie jadłem – mówi Kapucyn, nasz korespondent. – Trudno było trzymać to w ustach tak żeby się samo nie wyrywało, ale udało mi się pokonać bestię.
– Nie wiem co to, przyszedłem się najeść i pisać kolejne artykuły o MPK – mówi obecny dziennikarz gazety z “Wrocławska” w nazwie.
Nowych, bardziej niż świeżych rolek będzie można spróbować już we wrześniu. Do tego czasu do menu ma dołączyć ta super trująca ryba. W całości.
To jest PaliTechnika. Czekamy jeszcze na KFC z piórami.
Artykuł by M4gda.