Dzisiaj, 20 czerwca, zakończyło się głosowanie w Parlamencie Europejskim nad artykułami 11 i 13. Obie propozycje przeszły, co pozwoli nie tylko na opodatkowanie linków, ale i swobodną cenzurę internetu gorszą, niż by to sobie wyobrażał w mokrych snach nawet Ajit Pai. Jakkolwiek absurdalnie by to brzmiało, (nawet dla nas z PaliTechniki) banowane będą mogły być nawet memy. Akcja #saveyourinternet pomimo wyników głosowania wciąż trwa, lecz na scenie pojawił się nowy zawodnik. Swój sprzeciw wobec nowego prawa ogłosiła cała Politechnika Wrocławska.
– Nikt nam nie będzie zabierał ani memów, ani prawa do głosu. – mówi reprezentant Samorządu Studenckiego. – Internet bez słabych fotoszopek czy piosenek o prowadzących nie jest już internetem. Będziemy walczyć do ostatniego przesłanego pakietu, najstarszego nieskorygowanego bitu o brak cenzury oraz o wolność w sieci.
Zorganizowany zostanie ogromny prostest przeciw artykułom. Na wydarzeniu na Facebooku zadeklarowało się ponad 500 tys. osób z całego kraju.
– Zaplanowaliśmy także protest w WoW’ie, GTA: Online i VRChat’cie dla wszystkich leni, którym nie chce się ruszać tyłka sprzed komputera. – dodaje organizator.
Do akcji zmobilizowano 1 Dywizjon Offtop-u wraz z jego najwybitniejszymi memiarzami. Pomoc w walce zadeklarowały również sojusznicze grupy hakerskie takie jak Anonymous a nawet sami rosyjscy hakerzy.
Po ujawnieniu tożsmaości ignorantów głosujących za legislacją cały wykop, 4chana i reddita zalała o nich fala memów. O ironio. Pomyślałby człowiek, że po ACTA czy niedawnej walce o neutralność internetu w Stanach ludzie by się w końcu nauczyli.
To jest PaliTechnika. [By odblokować to zdanie wykup pakiet u swojego dostawcy internetu.]