Rekordowe temperatury w Europie, pożary w Grecji i Szwecji to tylko jedne ze skutków ostatniej fali upałów. Zaskakująca temperatura zaskoczyła znikąd, ale jak zwykle renomowani amerykańcy naukowcy znaleźli powód. Przez za dużą liczbę osób po jednej stronie dysku płaska ziemia się przechyliła, i zbliżyła Europę do słońca.
– Zaciekawieni ostatnimi temperaturami postanowiliśmy zbadać anomalię na poziomie dyskowym. – mówi Gerard Flatman, profesor socjologii. – Dzięki zhackowanemu dostępowi do szpiegowskich satelit NASA zauważyliśmy, że ziemia jest przechylona na jedną stronę.
Anomalia spowodowana jest najwyraźniej zwiększonej gęstości ludności po jednej stronie. Przez okres wakacyjny sporo Europejczyków wyjechało na wczasy, jedocześnie zmniejszając masę kontynentu. Za powód migracji uznaje się między innymi wysokie ceny nad polskim morzem.
– Naturalnie podejrzewaliśmy chemistrale, ale o dziwo to nie one. Dlatego apelujemy o natychmiastowy powrót mieszkańców do Europy albo o szybkie zwiększenie przyrostu naturalnego. – apeluje prof. Flatman. – Uchodźcy, sąsiedzi, ktokolwiek. Byleby przywrócić balans dysku.
Z tym ostatnim znamy kogoś, kto może pomóc.
To jest PaliTechnika. Na zimę niech lepiej już nikt nie przyjeżdża.