W obliczu epidemii rząd zgodnie ze swoimi priorytetami przeznaczył liczne zasoby na pomaganie ludziom w wykonywaniu niezbędnych do życia czynności, czyli robienia zakupów święcenia koszyczków. Każdy chętny dostanie darmowy zestaw ze zmotoryzowanym automatycznym kropidłem, które po synchronizacji z lokalnym kościołem poświęci wszystkie koszyczki, bez wychodzenia z domu.
– Program “E-Wielkanoc” ma zapewnić każdemu możliwość poświęcenia koszyczka bez wychodzenia z domu – mówi rzecznik nowo powstałego biura Ministra Pracy Zdalnej i Wysyłek. – Każdy chętny dostanie kropidło podłączone do silnika i woreczek z oryginalną wodą święconą. Dzięki mikrokontrolerom w środku, kropidło poświęci koszyczek w tym samym czasie, w którym zrobiłby to ksiądz w okolicznym kościele.
Ministerstwo przestrzega przed używaniem podrabianej, bądź własnej wody święconej. Nieoryginalna może spowodować nieodwracalne skutki, takie jak zepsucie żywności w koszyczku, bądź wysłanie dusz obecnych w pomieszczeniu do wymiaru cienia i cierpienia.
Funkcja, która gdyby nie fakt, że sprzęt jest darmowy, byłaby system sellerem to oczywiście połączenie z lokalną parafią. Można włączyć transmisję w telewizji, i gdy ksiądz będzie machał swoim kropidłem, to to w domu będzie naśladowało jego ruchy.
– Naprawdę czuję się jakbym był ze święconką na miejscu – mówi cały w wodzie pan Zbigniew, lokalny parafianin. – Chyba lepiej to można zrobić tylko w wirtualnej rzeczywistości.
To jest PaliTechnika. Czarny rynek wody święconej odżył.
Artykuł by Pan Procesor.