Szok turystów i mieszkańców szukających ochłody. Wrocławskie Hydropolis jest bez wody. Winna temu jest susza oraz ostatnie wysokie temperatury. Jednak centrum nie zamierza się zamykać z byle błahego powodu i otworzyło specjalną, bezwodną wystawę pt. “Wyspa Piasek i Piasku, czyli Dehydropolis”.
– Pewnego dnia przychodzę do pracy, a z rur zamiast wody zaczął lecieć piasek – mówi pracownik centrum. – Mówię o tym szefowi, a ten przychodzi, patrzy na wielką górę piachu na ziemi i jakby nią zainspirowany łapie mnie za ramiona, patrzy prosto w oczy i ucieka do swojego biura. Za jakieś 15 minut widzę jak wybiega, a na mailu notka o nowej wystawie.
Wyspa Piasek i Piasku to podróż po suchej części plaży. Zwiedzający poznają budowę i skład piasku, jak powstaje i do czego można go wykorzystać. Dla najmłodszych przygotowane będą edukacyjne piaskownice, a na makiecie miasta Odra wypełniona jest małymi kamyczkami. Dodatkowo zamiast szkieletów zwierząt żyjących w wodzie, wystawione zostaną tych, co żyją, bądź kiedyś po prostu umarły w piasku.
– Wystawa zapowiada się super – mówi zwiedzający z ustami pełnymi piasku. – Nawet zmienili te fontanny do picia pod wystawę.
Kiedy wróci woda? Tego nawet samo centrum nie wie. Myślano nad pompowaniem jej z Odry, ale pracownicy boją się czymś zarazić zwiedzających.
To jest PaliTechnika. Będzie można zabrać do domu woreczek piasku z Wyspy Piasek.
Artykuł by Pan Procesor.