Urząd Miasta Wrocław ma już dość problemów z tramwajami. Wypadki, awarie, korki, spóźnienia, wszystko na raz wkurzyło urzędników na tyle, że postanowili pozbyć się całego problemu delegalizując tramwaje. Motorniczy spragnieni wrażeń już zacierają ręce. Nielegalne Wyścigi Tramwajów są teraz podwójnie nielegalne.
– Tramwaje nic tylko przysparzają kolejnych problemów – mówi jeden z urzędników. – Nie da się wyjechać na ulica bez obawy uderzenia w jakiś, już nie mówiąc o byciu samym pasażerem. Postanowiliśmy pozbyć się problemu raz a dobrze. Nie ma tramwajów, nie ma problemu z komunikacją miejską.
Anonimowi entuzjaści Nielegalnych Wyścigów Tramwajów podchodzą do sprawy w dość odmienny sposób.
– TO WYGLĄDA JAK KOLEJNE ZWYCIĘSTWO AUTOBUSIARZY, ALE TAK NAPRAWDĘ TO TRAMWAJE SĄ ZNOWU GÓRĄ! – pisze do nas jeden z anonimowych kibiców ekstremalnych motorniczych. – CI TAM SOBIE NA OPONACH CZOŁGAJĄ I MYŚLĄ, ŻE JAK NIE MUSZA JEŹDZIĆ PO TORACH TO SĄ TACY FAJNI. BŁĄD! TO TRAMWAJE ZDELEGALIZOWANO, BO URZĘDASY MYŚLĄ, ŻE NIE SĄ W4RCI LEPSZEGO ŚRODKA TRANSPORTU.
Redakcja PaliTechniki dotarła do anonimowych źródeł, od których dowiedzieliśmy się, że planowany jest specjalny nielegalny wyścig już w ten weekend. Pokazane mają być takie triki jak skok tramwajem czy już legendarny “multi-track drifting” (patrz obrazek).
To jest PaliTechnika. #NWT nie są zmyślone.
Artykuł by Apwołt.